Miesięcznik "BIZNES meble.pl" październik 2018

Fot. Tomasz Markowski MAREK HRYNIEWICKI redaktor naczelny 6 BIZNES meble.pl [ paědziernik 2018 CZYLI CO NAM PAN ZROBI Niech pan nie krzyczy na naszego pracownika. Ja tutaj jestem kierownikiem tej szatni! Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi? Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam! G dyby sprzedażowe wyniki potraktować w kategoriach sporto- wych zawodów, należałoby triumfalnie odtrąbić sukces: oto w ubiegłym roku Polska „wdrapała się” na pudło w konkurencji „najwięksi eksporterzy mebli na świecie”. Układ sił w światowym meblarstwie przez kilka ostatnich lat pozostawał niezmienny: największym eksporterem me- bli (z ogromną – dodajmy – przewagą) były Chiny, na drugim miejscu plasowały się Niemcy, na trzecim – Włochy, a na czwartym – Polska. Jednak różnice w europejskim peletonie były na tyle niewielkie, że ewentualne zmiany na miejscach 2-4 pozostawały tylko kwestią czas. I rzeczywiście – w ubiegłym roku polscy meblarze wyprzedzili wło- skich. Wartość ubiegłorocznego eksportumebli z Polski to 11,5 mld dolarów, natomiast zWłoch – 11,2mld dolarów. Wprawdzie Chiny (58mld dolarów) są poza zasięgiemgo- niącej trójki, ale do drugich Niemców tracimy już tylko 1,4 mld dolarów. Biorąc jednak pod uwagę różnicę w dynamice wzrostu eksportu mebli z Polski i z Niemiec, w ciągu najbliższych 5 lat można spodziewać się zmiany na pozycji wicelidera na rzecz Polski. Optymiści przebąkują, że nastąpi to jeszcze w 2020 r. Przyglądając się tym miłym oku wyliczeniom przypomniałem sobie historyjkę, którą zasłyszałem nie tak dawno, na którejś z branżowych imprez. Oto w pewnej fa- bryce mebli zepsuła się jedna z maszyn. Próby ściągnięcia serwisu z polskiego przed- stawicielstwa zagranicznego producenta okazały się przysłowiową drogą przez mękę. Gdy jednak po 4 tygodniach (sic!) serwisanci wreszcie się pojawili, wykazali się kom- pletnym brakiem zrozumienia dla pretensji przedsiębiorcy, któremu od miesiąca stała część produkcji. O co Panu chodzi? W firmie (tu padła nazwa, którą pozwolę sobie przemilczeć) czekali na nasz serwis 6 tygodni . Ta sytuacja – rodem z „Misia” Stanisława Barei, cytatem z którego pozwoliłem so- bie rozpocząć niniejsze przemyślenia – to także jeden z obrazów sytuacji polskiego meblarstwa. Nie wypada on już jednak tak dobrze w różnego rodzaju zestawieniach, więc statystyka (przynajmniej oficjalna) go nie uwzględnia. A szkoda. d Z ĝycia polskiego meblarza,

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=