Miesięcznik BIZNES.meble.pl maj 2023

32 BIZNES.MEBLE.PL | MAJ 2023 BRANŻA • WYWIAD jest naszym kluczem do sukcesu. Szczyci- my się wysoką kulturą organizacyjną, któ- ra dzięki swobodzie i możliwości rozwo- ju pracowników pozwala prężnie rozwijać się także firmie. Pfleiderer jest jak dobrze zgrana drużyna. Drużyna, która udowod- niła swoją wartość i lojalność przez ostat- nie niełatwe lata niepewności związanej ze sprzedażą firmy. Jestem im wszystkim niezmiernie wdzięczny. Pfleiderer Polska był jednym z inicja- torów spotkania, do którego doszło w styczniu bieżącego roku w Minister- stwie Klimatu i Środowiska, w obecno- ści Dyrekcji Generalnej LasówPaństwo- wych, poświęconego najważniejszym wyzwaniom przemysłu drzewnego. Czy Pańskim zdaniem system sprzedaży drewna przez Lasy Państwowe – bo to był jeden z punktów spotkania – powi- nien być zmieniony? W jakim kierunku powinny iść te zmiany? Wszyscy poważni odbiorcy drewna apelują o zmiany w polityce sprzedaży drewna. Polityka, która z założenia miała wspierać rozwój polskiej branży przetwór- stwa drzewnego, po zmianach wprowa- dzonych przez Lasy Państwowe dwa lata temu, prowadzi do pogorszenia jego kon- kurencyjności. W odróżnieniu od rynków zachodnioeuropejskich, polski rynek jest zmonopolizowany przez jednego dostaw- cę – Lasy Państwowe, które samodzielnie określają ceny sprzedaży oraz podaż, alo- kując pulę dostępnego drewna między po- szczególne sektory gospodarki. Niestety, nasza propozycja, aby dopuścić głos prze- mysłu w ustalaniu zasad sprzedaży na ko- lejne lata, została odrzucona podczas spo- tkania. Ceny wolnorynkowe drewna w Pol- sce są dziś wyższe niż w Niemczech czy Austrii, brakuje go dla przemysłu, a jed- nocześnie eksport drewna z Polski bije wszelkie rekordy. W dużym stopniu wy- nika to z niedoskonałości obecnego sys- temu sprzedaży drewna. Lasy Państwowe oferują drewno na dwóch systemach au- kcyjnych – zamkniętym dla klientów z hi- storią zakupów i otwartym dla wszystkich zainteresowanych. Aukcje zamknięte osią- gają niższe ceny sprzedaży i w mniejszym stopniu podlegają wahaniom rynkowym. Z założenia miało to służyć wsparciu prze- mysłu w Polsce dzięki stabilnym i przewi- dywanym cenom. Niestety, w aukcjach tych uczestniczą też firmy czysto handlowe, nie zajmujące się produkcją. Korzystając z niż- szych cen zarabiają na eksporcie tak ku- pionego drewna. Lasy Państwowe próbu- jąc walczyć z tym procederem wprowadziły w aukcjach dodatkowe kryterium przero- bu w UE, ale niestety, jak przyznają, nie są w stanie weryfikować tego kryterium. Sektor drzewny musi rywalizować o drewno z sektorem energetycznym. Jak wiadomo spalanie drewna jest dotowane certyfikatami CO 2 , co czyni drewno atrakcyjniejszym od innych źródeł energii i winduje jego ceny do poziomów, przy których opłacalność produkcji artykułów drewnopochod- nych staje się delikatnie mówiąc wąt- pliwa. W jakim stopniu te problemy dotykają Państwa firmę? Czy Pfleiderer Polska ma lub miał w ostatnim czasie problemy z dostępnością surowca? Czy Pańskim zdaniem sytuacja z dostęp- nością surowca drzewnego będzie się polepszała, czy też wręcz przeciwnie – problemy będą narastały? Rozważna polityka zakupowa, zwięk- szanie udziału recyklingu i odpadów tar- tacznych w produkcji pozwoliły nam uniknąć problemów z dostępnością su- rowca. Niemniej na wysokie ceny drew- na w ostatnim roku wpłynęło jego wyko- rzystywanie przez energetykę. To smutne, iż obecne przepisy pozwalają uzyskiwać zwolnienie z opłat za emisję CO 2 ciepłow- niom i elektrowniom za spalanie pełno- wartościowego drewna. Energetyka pod- bija dzięki temu ceny drewna czyniąc jego przetwarzanie na meble czy elementy konstrukcyjne nieopłacalnym. To nie ma nic wspólnego z ekolo- gią – państwo dotuje wycinanie drewna w celu jego spalenia zamiast przeznaczyć te środki na rozwój prawdziwie zielonej energii. Pewne nadzieje w tym temacie wiążę ze wstępnym porozumieniem osiągnię- tym pod koniec marca w Parlamencie Eu- ropejskim, a dotyczącym dyrektywy RED III (Renewable Energy Directive). Nakła- da ona na państwa członkowskie obowią- zek kaskadowego użycia drewna i zgodę na spalanie jedynie takich jego odpadów, które nie mogą być użyte w żadnym z przemysłów. Zakazane ma być także ja- kiekolwiek dotowanie spalania drewna pełnowartościowego. À propos spalania… Czy Pańskim zda- niem pozostałości z produkcji płyt drewnopochodnych powinny być wy- korzystywane energetycznie? O jakich w ogóle wielkościach tutaj mówimy? Od wielu lat staramy się jak największą część odpadów z produkcji zawracać do recyklingu. W zasadzie wykorzystujemy drewno maksymalnie jak tylko się da. To cenny surowiec. Oczywiście wykorzystu- jemy też ten surowiec do spalania, jednak wyłącznie w postaci biomasy, pozostało- ści, których nie jesteśmy już w stanie użyć w produkcji. Ma to dwie podstawowe zale- ty. Po pierwsze możemy zmniejszyć kosz- ty i być bardziej ekologiczni – zreduko- wać spalanie paliw kopalnych. Po drugie, alternatywą dla spalania biomasy popro- dukcyjnej byłoby składowanie jej na wysy- piskach. Z pewnością spalanie w kontro- lowanych warunkach, z wykorzystaniem zaawansowanych elektrofiltrów jest mniej obciążające dla środowiska. Podkreślę raz jeszcze, że ważniejszym dla nas jest po- nowne przetworzenie pozostałości z pro- dukcji płyt drewnopochodnych, niż ich spalanie. Czy odchodzenie przez poszczególne Regionalne Dyrekcje Lasów Państwo- wych od certyfikacji FSC bądź ich nie- przedłużanie jest dla branży drzewnej, a także dla Pfleiderer Polska, istotnym problemem? Niewątpliwe jest to znany i ceniony na rynku certyfikat. Ryzyko jego utraty budzi obawy polskich producentów o zmniej- szenie konkurencyjności na rynkach euro- pejskich, gdzie świadomość konsumencka jest wysoka. Wszystko uzależnione jest od pozytywnego dialogu pomiędzy Lasami Państwowymi a organizacją FSC. Liczy- Zamknięcie pewnego etapu, jakimbyła niedoszła transakcja z Kronospanem, uwolniło potencjał uśpiony przez ostatnie dwa lata. Zdecydowanie nie zwalniamy tempa i mamy po tymwszystkimbardzo pozytywne nastawienie.

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=