Miesięcznik "BIZNES.meble.pl" październik 2022

10 BIZNES.MEBLE.PL | PAŹDZIERNIK 2022 Z acznijmy od największej zmory przedsiębiorców: wysokich cen energii i gazu. Wielu z nas otrzymało rachunki ponad nasze możliwości finansowe, a nawet – znacznie przekraczające najgorsze scenariusze. Jednak sytuacja zmusza nas do szukania oszczędności wykorzystania energii. I są wśród nas osoby, którym udaje się ta sztuka, bez konieczności ograniczenia produkcji czy drastycznych cięć innych kosztów, w tym na przykład zwolnień pracowników. To zaprocentuje na przyszłość – i nawet jeśli teraz wydaje się nam, że takie oszczędności to kropla w morzu wydatków, to docenimy je nawet po wyjściu z kryzysu gospodarczego. Innym problemem, szczególnie dla branży meblarskiej i drzewnej, jest konieczność za- stąpienia surowców ze Wschodu, zbudowanie nowych łańcuchów dostaw i zbytu. Jednym słowem: trzeba poszukać alternatywy… To doświadczenie także zaprocentuje w później- szym czasie. Nie potrzebowaliśmy i nie chcieliśmy tego kryzysu. Nie doprowadziła do niego żadna bańka spekulacyjna, ale splot wielu wydarzeń i nieobliczalność jednego człowieka. Niczym kostki domina – jeden cios w gospodarkę, wywołuje kolejny… I o ile w skali makro nasze działania nie zatrzymają kolejnych przewracających się kostek gospodarki, tak w skali mi- kro – możemy, a nawet musimy przygotować się na uderzenie. Nawet jeśli je odczujemy, to nie zmiecie nas z rynku. Gospodarka nie jest jednoliniowa. Nie można zakładać, że na przykład ceny energii w równym stopniu dotkną każdą firmę, nawet z tej samej branży. Owszem, są branże, któ- re odczuwają to bardziej, ale nawet wśród nich są firmy, które są lepiej przygotowane na wyższe rachunki. I niekoniecznie w swoich wewnętrznych stress-testach, zakładały wzrost stałych opłat o kilkaset procent. Wystarczył im inny model zarządzania ryzykiem, większa odporność na niektóre zawirowania na rynkach. Mało tego, nawet gdybyśmy zastosowali te same metody zarządzania u siebie w firmie, nie mielibyśmy gwarancji, że złagodziłoby to skutki kryzysu dla nas. Wielu ekonomistów, wypowiadających się w mediach, za punkt odniesienia bierze spoj- rzenie całościowe na gospodarkę, gałęzie przemysłu. Rozumiem taki punkt widzenia, jed- nak zawsze mam świadomość, że nie wszyscy wpisują się w te rynkowe „trendy”. I dlatego – nawet jeśli niemal wszyscy widzą zagrożenia z każdej możliwej strony, spróbujcie dostrzec nawet jeśli nie pozytywne aspekty danej sytuacji, to choćby szanse do wykorzystania, któ- re nawet gdy teraz nie przyniosą zysku, to pozwolą na pewne oszczędności, które na pewno zaprocentują w przyszłości. q Czy gospodarka potrzebuje tego kryzysu gospodarczego? Z pandemii koronowirusa wyszliśmy poobijani. Gdy już wydawało się, że można rzucić hasło „Alleluja i do przodu”, rozpoczęła się wojna w Ukrainie i jej gospodarcze skutki. Dużo groźniejsze, z efektem o wiele większym niż pandemia. O jej przyczynach i tym, czy dałoby się zminimalizować wpływ wojny na gospodarkę, można dyskutować, ale skupmy się na innym aspekcie kryzysu gospodarczego: czy jest on nam potrzebny i czy można wyciągnąć z niego coś pozytywnego? FELIETON • GĄSIOROWSKA O FINANSACH ANNA GĄSIOROWSKA Autorka jest właścicielką firmy Negocjator Anna Gąsiorowska oraz trenerem windykacyjnym.

RkJQdWJsaXNoZXIy MTEwNTc3Nw==