Miesięcznik "BIZNES meble.pl" luty 2021

6 BIZNES.meble.pl | luty 2021 felieton • wiktorski o gospodarce Z ima momentami jest piękna, mo- mentami irytująca, momentami obezwładniająco bezlitosna. Pięk- ny jest świeży śnieg, spokojnie padający za oknem, ale już zaspy, gołoledź i kilkunasto- stopniowy mróz mogą wyłączyć z funkcjo- nowania niejeden samochód i pokrzyżować wiele planów. Całe szczęście, że każda zima kiedyś się kończy, a w naszej strefie klima- tycznej jesteśmy do tego cyku przyzwycza- jeni. Skończy się kiedyś również pandemia COVID-19. Tu wiemy zdecydowanie mniej odnośnie tego, kiedy się spodziewać odwo- łania zakazów. Ostatni rok pokazał mi, że podobnie jak prognozy pogody, tak przewi- dywania koniunktury meblarskiej w takich warunkach mogą być obarczone dużym błę- dem. W zasadzie pozostaje tylko możliwie jak najszybsze odczytywanie zmian i pro- gnozowanie krótkoterminowe. W połowie stycznia 2021 r. przeprowadzi- łem dziesiątą falę badania wpływu COVID-19 na branżę meblarską i najważniejszym ha- słem, które przewijało się przez większość wywiadów było „niepewność jutra”. Niby za- mówienia w większości firm były, ale wciąż przedłużane restrykcje wprowadzają poczu- cie lęku. Nie wiemy, czy partnerzy będą mogli prowadzić swój biznes? W jakich warunkach i kiedy? Może uderzenie przyjdzie z inne strony, na przykład załamania gospodarcze- go w sektorze turystyki, hoteli czy restau- racji. Czy w końcu wycieńczony blokadami biznes będzie wykupowany przez fundusze inwestycyjne? Albo w miejsce lokalnych firm wejdą międzynarodowe sieci zmienia- jąc dotychczasowe relacje? Wiemy, że coś musi się wydarzyć, ale nie sposób przewidzieć, co to dokładnie będzie. Spróbujmy jednak zastanowić się na chłodno, kiedy zakończy się pandemia i czego można się spodziewać po jej zakończeniu? Po pierwsze pandemia skończy się wtedy, kiedy duża cześć spo- łeczeństwa się zaszczepi, a głosy antyszczepionkowców traktu- ję jak dywersję obcych państw. Tempo szczepienia w pierwszych tygodniach wskazuje, że możemy miesięcznie wyszczepiać 1 mln osób jedną dawką – czyli 500 tys. zakładając konieczność poda- nia dwóch dawek. Daje to 3 mln w pół roku lub 6 mln w rok. Za- szczepienie połowy populacji w Polsce zajęłoby w tym tempie 3 lata. Całego kraju ponad 6 lat. Nawet jeśli tempo wzrośnie o 100% to połowę popula- cji (chętnych) zaszczepimy najwcześniej za około 18 miesięcy. Do tego czasu zakładam, że będziemy żyli z restrykcjami covidowymi. Rozluźnienie może pojawić się w miesiącach letnich, kiedy odporność ludzkiego organi- zmu jest w sposób naturalny wyższa. Po zakończeniu pandemii będziemy mniej się przemieszczać. Ten wniosek doty- czy znacznej części ruchu biznesowego. Dzi- siejsza technologia telekonferencji i poziom akceptacji dla tej formy spotkań powodują, że wiele firm zrozumiało, że jest to pole do oszczędności i poprawy wydajności. Bizne- sowe spotkania face to face stopniowo będą stawały się luksusem zarezerwowanym dla najważniejszych spraw. Flota firmowych po- jazdów przedstawicieli handlowych zostanie ograniczona, wydatki na paliwo obcięte, czas spędzony za kierownicą ograniczony. Oczy- wiście nie wszędzie i nie do zera. Pozostanie z nami większa elastyczność odnośnie pracy zdalnej. Miałem w swoim ży- ciu okres dwóch lat, podczas którego dojaz- dy do pracy zajmowały mi minimum 5 godzin dziennie. Pomimo iż była to praca umysłowa, dyrektor HR nie chciał słyszeć o pracy zdal- nej. Teraz więcej osób będzie miało wybór. Zatem meble do domowego gabinetu to nie będą już tylko biurka młodzieżowe, a stan- dard wyposażenia miejsc będzie wzrastał, aby choć emocjonalnie zrekompensować czas poświęcany na dojazdy. Relacje handlowe będą zupełnie inaczej poukładane. Możli- we, że te relacje zostaną zmienione nie tylko z uwagi na pan- demię. Równie ważne są geopolityczne tarcia. Moim zdaniem zwiększy się dywersyfikacja kierunków zaopatrzenia i sprzeda- ży. Cześć zaopatrzenia, może drożej, ale będzie realizowana bli- żej miejsc produkcji – z uwagi na obniżenie ryzyka zerwania do- staw. Większa część sprzedaży będzie realizowana poza Europą, co pomoże obniżyć ryzyko wystąpienia kryzysu u znacznej liczby partnerów w tym samym czasie. Pewnie zmian będzie więcej, ale te wydają się nieuniknione. Zresztą już się dzieją. Z OIGPM zbieramy właśnie drugą grupę na wystawę w High Point. Zapraszamy. Oby do wiosny. q Wkrótce odwilż Czekamy na zakończenie zimy równie niecierpliwie, jak na zakończenie restrykcji pandemicznych. dr inż. Tomasz Wiktorski Autor jest ekspertem i konsultantem, właścicielem B+R Studio Analizy Rynku Meblarskiego.

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=