Miesięcznik "BIZNES meble.pl" maj 2020

10 raport • branża meblarska vs. COVID-19 biznes meble.pl | maj 2020 pejskich zacznie się poprawiać od czerwca 2020 r. i przywrócona zostanie możliwość otwarcia placówek handlowych, a także, że nie będzie powtórnej fali wirusa jesienią. W dniach 7-8 kwietnia B+R Studio we współpracy z OIGPM przeprowadziło ko- lejną ankietę wśród firm z branży meblar- skiej. Jej wyniki potwierdziły, że nastroje w branży meblarskiej pogarszają się z tygo- dnia na tydzień. Pomiędzy badaniami mar- cowymi i kwietniowymi, w ciągu dosłow- nie 2 tygodni, z 27% na 52% wzrósł odsetek firm, które oceniają swoją sytuację jaką złą lub krytyczną, spadł natomiast z 60% na 20% odsetek firm, które oceniają swoją sytuację jako dobrą lub bardzo dobrą. Wy- korzystanie mocy produkcyjnych spadło z ponad 80% do poniżej 40%. Redukcja za- trudnienia w kwietniu w badanych firmach najczęściej nie przekraczała 5%, a w ca- łej branży szacowana jest na maksymal- nie 5,4 tys. etatów. Jednocześnie aż 40% badanych już nie ma zamówień, a dla 30% portfel zamówień skończy się za 1-2 tygo- dnie. Jest to związane z drastycznym ogra- niczeniem zamówień, które nastąpiło po zablokowaniu handlu w większości krajów europejskich dokąd trafiają polskie meble. W związ- ku z powyższym podtrzymujemy scenariusz sprzed 2 tygodni mówiący o 35% spadku ob- rotów branży meblarskiej w 2020 r. – czyta- my w podsumowaniu badań. Nadal najistotniejszym problemem dla branży jest ograniczenie popytu, ale od poprzedniego badania wzrosło znaczenie problemów z płynnością finansową i za- opatrzeniem. W związku z powyższym w celu poprawy sytuacji w branży istot- ne jest nie tylko wsparcie w zakresie płyn- ności firm i utrzymania zatrudnienia, ale odbudowanie popytu. Bez tego czynnika, żadna tarcza nie wystarczy dla obrony firm i miejsc pracy. Część firm szybko zdecydowała się na dostosowanie do nowej sytuacji. W szcze- gólności firmy produkujące meble tapi- cerowane ruszyły z szyciem maseczek lub kombinezonów ochronnych. Pozostałe wzmacniają reklamę produktu w Interne- cie, choć ten kanał również ucierpiał i od- czuwa spadek zamówień. Wirusowy paraliż firm Blisko połowa polskich firm (mówimy tutaj nie tylko o branży meblarskiej), w wa- runkach kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, utrzyma stabilność finanso- wą najwyżej przez 2-3 miesiące. Co siódma firma, jest w stanie wytrwać do 4 tygodni, a część już nie daje rady. Przytłoczeni sytu- acją przedsiębiorcy oczekują pomocy pań- stwa, przede wszystkim chcieliby anulo- wania i odroczenia składek ZUS, przejęcia płatności zasiłków chorobowych od pierw- szego dnia oraz preferencyjnych kredytów na 0% – wynika z badań przeprowadzo- nych dla Rejestru Dłużników BIG InfoMo- nitor, przez Research & Grow. Statystyki pokazują, że biznes został skażony koronawirusem znacznie bardziej niż ludzie. Jak wynika z badania przepro- wadzonego na zlecenie Rejestru Dłużni- ków BIG InfoMonitor, pandemia z dnia na dzień unieruchomiła niemal jedną trzecią mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. Te firmy znalazły się w najgorszej sytu- acji. Połowie firm pandemia ograniczy- ła produkcję i obsługę klientów. Powodów nie brakuje: drastyczny spadek zamówień wynikający z paraliżu gospodarki, admi- nistracyjny zakaz realizacji określonych usług oraz niedostępność pracowników. Wwarunkach siejącego lęk wirusa, na razie pracuje bez zmian co czwarta firma. Są też biznesy, które zyskały, ale jest ich niewiele. Tylko 3 firmy na 100 przyznają, że właśnie przeżywają boom. Paraliż gospodarki wywołany pandemią z dnia na dzień odebrał wielu firmom docho- dy, pozostawiając jednak koszty. Oszczędno- ści? To przede wszystkim zwolnienia, a tego nikt dziś nie chce, ani biznes, któremu zale- ży na zachowaniu pracowników, bo gdy sy- tuacja się uspokoi trudno będzie bez ludzi szybko rozpocząć działalność, ani państwo, a tym bardziej pracownicy. Stąd oczekiwa- nie szybkiego i kompleksowego wsparcia ze strony Państwa, w tym głównie zniesienia konieczności płacenia składek ZUS. Firmy są w różnej kondycji i jak widać w naszym ba- daniu, co czwartej wystarczyłoby przełożenie na później płatności ZUS-u, ale zdecydowana większość, aby przetrwać kryzys i czas po kry- zysie, potrzebuje ich zniesienia – mówi Sła- womir Grzelczak. Przedsiębiorcy rozpaczliwe wypatru- ją pomocy. Na pytanie: „jakie trzy roz- wiązania byłyby najbardziej pomocne w przetrwaniu kryzysu dla Twojej firmy?” większość mikro, małych i średnich wska- zuje anulowanie składek na ZUS przez kil- ka miesięcy. Potrzebuje tego dwie trze- Paraliż gospodarki wywołany pandemią z dnia na dzień odebrał wielu firmomdochody, pozostawiając jednak koszty. Oszczędności? To przede wszystkim zwolnienia, a tego nikt dziś nie chce, ani biznes, któremu zależy na zachowaniu pracowników, bo gdy sytuacja się uspokoi trudno będzie bez ludzi szybko rozpocząć działalność, ani państwo, a tymbardziej pracownicy. Stąd oczekiwanie szybkiego i kompleksowego wsparcia ze strony państwa, w tym głównie zniesienia konieczności płacenia składek ZUS. Firmy są w różnej kondycji i jakwidać wnaszymbadaniu, co czwartej wystarczyłoby przełożenie na później płatności ZUS-u, ale zdecydowana większość, aby przetrwać kryzys i czas po kryzysie, potrzebuje ich zniesienia. Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. 35% może wynieść w tym roku spadek produkcji sprzedanej polskiej branży meblarskiej: z 50,5 mld zł do 33 mld zł (dane wg B+R Studio i OIGPM)

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=