Miesięcznik "BIZNES meble.pl" sierpień 2018

DLA CELÓW NAUKOWYCH Fot. Tomasz Markowski MAREK HRYNIEWICKI redaktor naczelny Ma 36 lat, trójkę dzieci, bogate doświadczenie w pracy w samorządzie. I – co najważniejsze – jest niezależną kandydatką na prezydenta Warszawy. K ochani, Warszawa to jest nasz dom i nasze miasto. Jednak w obecnej sytuacji politycznej przez nasze miasto przewijają się ciągłe układy partyjne, które znacząco ograniczają prawidłowe rozwijanie się War- szawy. W wielu sytuacjach obecna władza w Warszawie zawiodła i nadal zawodzi mieszkańców. Inne ugrupowania polityczne wcale nie będą lepsze, ponieważ nie stanowią żadnej uczciwej alternatywy, która zakończyłaby upartyjnianie potrzeb warszawianek i warszawiaków oraz spraw samorzą- dowych. Jedno jest pewne, jeżeli my mieszkańcy nie zorganizujemy się sami, to nikt inny o ważne dla nas interesy w mieście nie zadba. Nadal będziemy świadkami ciągłych kłótni partiokratycznych i trudno nam będzie po jesiennych wyborach coś z tym zrobić. Jestem przekonana, że nasza dotychczasowa i często społeczna praca na rzecz stolicy nie może pójść na marne. Musimy pokazać jak buduje się #MostPorozumienia, między organami sa- morządowymi a mieszkańcami, którzy powinni być usatysfakcjonowani ze swojego prezy- denta Miasto Stołeczne Warszawa. Dlatego będę startowała w nadchodzących wyborach na urząd Prezydenta m.st . Warszawy – napisała pod koniec maja na swoim fanpage’u kan- dydatka rozpoczynając zakrojone na szeroką skalę społeczne konsultacje. I zaczęło się... Zbędne bramki w Metro Warszawskie muszą być zlikwidowane. Czyli wszystkie. Audyty w miejskich spółkach są konieczne, aby uleczyć finanse Miasto Stołeczne Warszawa. Innowa- cyjne drogi rowerowe, które pobierają energię słoneczną za dnia i podświetlają drogę w nocy – taka właśnie może być Warszawa. Skwery i park w środku miasta – tego właśnie potrzebuje Warszawa. Musimy naprawić Budżet Partycypacyjny w Warszawie. Koniec z indywidualny- mi ocenami projektów mieszkańców przez urzędników, urzędnik musi opierać się na regu- laminie BP, a nie swoich prywatnych poglądach. Czas odpolitycznić lokalne inicjatywy – to tylko niektóre z pomysłów kandydatki, o których dyskutowała z potencjalnymi wyborcami. Ba, niektóre jej postulaty okazały się na tyle nośne, że informowały o nich nawet media. Jakież musiało być zatem zdziwienie osób, które miały dość samozaparcia i przebrnęły przez jej biogram, gdy natrafiały tam na informację, że kandydatka na prezydenta War- szawy jest fikcyjną postacią wykreowaną dla celów naukowych i jej działania w kanałach społecznościowych są realizowane w ramach zajęć grupy studentów UKSW . Morał z tej opowieści wydaje się na tyle oczywisty, że nawet nie warto go przytaczać. I tylko żal, że wiele innych postaci obecnych w naszej przestrzeni publicznej nie zostało wykreowanych dla celów naukowych . Świat byłby jednak o wiele piękniejszy. d 6 BIZNES meble.pl [ sierpieñ 2018

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=