Miesięcznik "BIZNES meble.pl" wrzesień 2021

8 BIZNES.meble.pl | wrzesień 2021 felieton • wiktorski o gospodarce P rzed pandemią napisałem, że w trakcie kolejnej dekady polskie meblarstwo może podwoić produkcję, czyli z poziomu 50 mld zł wzrosnąć do około 100 mld zł na koniec 2030 r. Aby ten rozwój miał miejsce, potrzeba pozytywnego ułożenia kil- ku czynników. Wzrostu mocy produkcyjnych, poprawy wydajności już istniejących fabryk, zwiększenia skali importu komponentów i półfabrykatów oraz zwiększenia wartości dodanej produktów polskiego meblarstwa. W ubiegłym roku utrzymaliśmy wartość z 2019 r., czyli około 50,6 mld zł. Wiadomo: pande- mia. Szacujemy, że wartość produkcji w roku bieżącymwzrośnie o około 12%. W 2022 r. o kolej- ne 8%.W latach następnych (2023-2025) średnio o 5-6%. Nota bene nie wierzę w opublikowane w lipcu dane GUS, jakoby wartość produkcji meblarskiej w 2020 r. wyniosła 52,4 mld zł. Ozna- czałoby to, że mikro firmy wzrosły o 50%, podczas gdy cała reszta firm małych, dużych i śred- nich ledwie wyszła na zero. Zresztą GUS od wielu lat zawyża dane o wynikach gospodarki z poprzedniego roku, akurat przed przygotowaniem ustawy budżetowej, aby później na koniec roku skorygować owe dane. Kto jednak będzie wtedy pamiętał, że wyniki nie były tak dobre, dług był większy, a prognozy wzrostu nie tak optymistyczne. Stawiamdobrą kolację o zakład, że w grudniu wyniki branżyme- blarskiej za rok 2020 zostaną przez GUS skorygowane w dół. Wróćmy do mebli, a właściwie surowców. 7 maja 2021 r. padł historyczny rekord ceny drewna konstrukcyjnego na amerykańskiej giełdzie NASDAQ– 1.670 dolarów za ok. 2,36 m 3 . Było to 4 razy więcej niż przed pandemią (ok. 400 dolarów) i aż 6,5 razy więcej niż w mini- mum po wybuchu pandemii. Koszty budowy domu jednorodzinnego w USA wzrosły średnio o 36 tys. dolarów, a przestraszeni skalą wzrostów Amerykanie ostudzili swoje zapędy bu- dowlane. W efekcie cena drewna na wspomnianej giełdzie w dniu przygotowania niniejsze- go artykułu wynosi 470 dolarów. Popatrzmy na nasz rynek surowcowy i rynek mebli. Na podstawie sygnalnego badania kosz- tów produkcji wśród firm dużych i średnich ważony strukturą zużycia materiałów wzrost cen wyniósł dla mebli skrzyniowych 25%, a dla mebli tapicerowanych aż 33%. Koszt płyty w hurtow- niach dla stolarzy wzrósł prawie trzykrotnie i po delikatnej korekcie utrzymuje się na poziomie ponad 2,5 razy wyższym niż przed pandemią. Do tego wynagrodzenia w ciągu roku wzrosły aż o 16%, a energia nawet o 60%. Z drugiej strony badamy od lutego koszyk ponad 500 produktów w 12 sieciach handlowych i zaobserwowaliśmy łączny wzrost cen już na poziomie 9%. Podobnie jak komentatorzy w USA uważam, że obecna sytuacja inflacyjna jest efektem nie- dopasowania podaży i popytu. A dokładniej mówiąc znaczącej nadwyżki popytu nad podażą. Czy i kiedy sytuacja ustabilizuje się? Cena drewna w USA już spadła. Na rynku polskimpoprawi- ła się póki co dostępność towarów, a ceny wedługmoich źródeł nieznacznie spadły. Spodziewam się, że ceny w sklepach jeszcze będą rosły, ponieważ obecna skala podwyżek prawdopodobnie nie skompensowała wzrostu kosztów produkcji. Jak dużo zaakceptują klienci sieciowi i na koń- cu ci detaliczni? Można powiedzieć, że w zasadzie realizuje się scenariusz wzrostu wartości dodanej pro- dukcji meblarskiej, o którym pisałem na wstępie. Można powiedzieć, że koszty produkcji mebli w Polsce wyrównują się z rozwiniętymi krajami Unii Europejskiej. Że przez bezprecedensowy wzrost kosztów produkcji oraz duży popyt wzrosty cenmusiały zaakceptować duże sieci handlo- we. Jest jednak pewne „ale”. W ostatnich miesiącach mieliśmy do czynienia raczej z bańką spe- kulacyjną niż realizacją strategicznego planu rozwoju. Wiele firm nie było w stanie odpowied- nio się przygotować do sytuacji cenowej i poniosło straty. Pamiętajmy, że cała branża będzie się rozwijać, jeśli wszystkie etapy łańcucha wartości będą przynosiły zysk. Jeśli któryś z nich będzie nierentowny, wtedy całość się zawali. Najważniejsi gracze powinni usiąść do stołu i zastanowić się nad korzystną dla wszystkich strategią rozwoju. Zapraszam do rozmów! q 70miliardów Polska branża meblarska mogłaby na koniec 2025 roku sprzedać produkty za 70 mld zł. Mogłaby, ale czy da radę? dr inż. Tomasz Wiktorski Autor jest ekspertem i konsultantem, właścicielem B+R Studio Analizy Rynku Meblarskiego.

RkJQdWJsaXNoZXIy ODEyNDg=